"W co mam się ubrać?" to pytanie zadajemy sobie przy każdej okazji, gdy musimy się "pokazać". Ale jest jeszcze jedno pytanie "jak mam się uczesać?". Ten problem mają już mamy dziewczynek przystępujących do Pierwszej Komunii Świętej ( jestem w temacie, bo mam młodego "Komunistę" w domu ale problem fryzury mam z głowy). Ale ślub to już większa sprawa więc i fryzura nie może być byle jaka. Włosy rozpuszczone, lekko upięte, loki, koki czy kwiaty we włosach ... Decyzja należy do Was.
 |
| źródło: projectwedding.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz